W 1983 roku w kraju obchodzono Dni Lotnictwa. Na Rzeszowszczyźnie robiono to bardzo hucznie, jak przystało na czasy PRL-u. Były oczywiście m.in. pokazy lotnicze.
Podzielono je na 2 części: cywilną i wojskową. Zaprezentowali się m.in. piloci z Aeroklubu Rzeszowskiego i Ośrodka Szkolenia Personelu Lotniczego, którzy wspólnie wykonali defiladę lotniczą, loty szybowcowe, akrobacja lotnicza, desant skoczków spadochronowych. Zaprezentowano samoloty sportowe i rolnicze, a także śmigłowce. W części wojskowej widzowie zobaczyli m.in. przelot samolotu TS-11 Iskra oraz odrzutowe MiG-i, SU-20 i LIM-5. MPK uruchomiła specjalne, dodatkowe linie autobusowe, a organizatorzy przestrzegali przed możliwymi utrudnieniami w ruchu. Imprezę zorganizowano w związku z 40-leciem Wojska Polskiego i 45-leciem przemysłu lotniczego na Rzeszowszczyźnie.
Ponadto w ramach tych Dni swoje drzwi otworzyła rzeszowska WSK PZL. W szkołach odbyło się szereg spotkań z pilotami – sportowcami (m.in. W. Świadek, W. Nycz) i wystawy tematyczne. Media zapowiadając pokazy pisały o niedzielnej „uczcie” na lotnisku.
Być może niektórzy z Was tam byli… I pamiętają, i wspominają.