Jest szansa, że w podrzeszowskiej Jasionce będą stacjonowały samoloty irlandzkiego Ryanaira. W 2017 roku przewoźnik chce otworzyć jedną lub dwie bazy w Polsce. Czy wśród nich będzie nasz regionalny port?
Przewoźnik chce zakupić 50 nowych Boeingów. Trzy lub cztery z nich będą mieć swoje bazy w Polsce. Celem przewoźnika jest zwiększenie liczby pasażerów – do 10 mln. w Polsce. O umiejscowienie takiej bazy od dłuższego czasu starały się władze portu lotniczego w Jasionce.
Juliusz Komorek – członek zarządu Ryanaira:
– W pierwszej kolejności patrzymy na lotniska o ustabilizowanej pozycji. W naszej strategii tworzymy bazy na lotniskach, które obsługują przynajmniej 300 tys. pasażerów. To jednak najczęściej bazy tymczasowe z 1 samolotem. Abyśmy otworzyli bazę z 2 samolotami, lotnisko musi obsługiwać przynajmniej 600 tys. pasażerów. Rzeszów spełnia te warunki
(fly4free.pl)
źródło: youtube.com/Michał B
Obecne władze rzeszowskie lotniska nie zaprzestały działań podejmowanych w tym kierunku. W połowie lipca br. prezes regionalnego portu rozmawiał z przedstawicielami Ryanaira. Audyt przeprowadzony przez tego przewoźnika potwierdził, że rzeszowski port lotniczy jest przygotowany pod względem logistycznym i organizacyjnym aby stać się bazą Ryanaira.
Michał Tabisz – prezes Portu Lotniczego Rzeszów- Jasionka:
– W przypadku utworzenia bazy, Rzeszów stanie się portem macierzystym, czyli samoloty będą od nas wylatywać i wracać na noc – tłumaczy prezes. – Najważniejsza korzyść to możliwość dalszego rozwoju siatki połączeń i zapewnienia jej stabilności. Dla pasażerów oznacza to nowe kierunki lub zwiększenie częstotliwości przelotów na obecnie istniejących trasach. Dlatego zarząd portu lotniczego w Jasionce jest zdeterminowany, by taka baza u nas powstała.
(nowiny24.pl)
Rzeszowski port lotniczy współpracuje z irlandzkim przewoźnikiem od 11 lat. Z Rzeszowa można polecieć do Londynu i Manchesteru