Archiwa tagu: lotnicze miejsca

„Z daleka ujrzałem dużą piłkę, wiszącą w powietrzu z uczepionym koszem.” Historia balonu „Sanok”

przez | 14 stycznia, 2023

Czy wiecie, że w latach 30. Sanok stał się drugim w kraju ośrodkiem baloniarstwa? Za sprawą tamtejszego przemysłu i produkowanej tam tkaniny do szycia balonów powstał unikatowy balon wolny WBS-1600 nazwany SP-ATN „Sanok” – wówczas jedyny w Polsce balon o pojemności 1600 m3.  Wryło mi się w pamięć spotkanie z balonem wolnym „Sanok”. Już z… Dowiedz się więcej »

Eksperymentalny M17. Co się stało z Dudusiem-Kudłaczem?

przez | 30 sierpnia, 2021

Początkowo, gdy pytałam ludzi lotnictwa, zwłaszcza tych leciwych z regionu czy słyszeli coś o samolocie M17 na ogół następowała konsternacja. Ktoś wspomniał o M15 Belfegor, ktoś o M18 Dromader. Nikt nie kojarzył M17 – pierwotnie samolotu eksperymentalnego EM-5A Duduś-Kudłacz zbudowanego w WSK PZL Mielec. Konstrukcja powstała w latach 70. w ramach fabrycznych luzów. Nie zaistniała… Dowiedz się więcej »

Mielecki PZL M-2. Studium zagadkowego samolotu z Radomyśla

przez | 9 marca, 2021

Od początku lat 70. przy drodze wojewódzkiej 984 w kierunku Mielca, na rynku miejskim w Radomyślu Wielkim stoi samolot PZL M-2. To pomnik i oficjalnie pierwszy prototyp, ale… Pewnie infantylnie byłoby zaczynać wpis od pytania: ile widzicie samolotów? Jeden? A ryzykiem na wstępie tej treści będzie stwierdzić, że ja widzę dwa. I w tym „widzeniu”… Dowiedz się więcej »

Z Węgier do Mielca. O tym jak Belfegor wrócił do fabryki

przez | 12 listopada, 2020

Dziwne rzeczy dzieją się w tym lotnictwie. Od takiego stwierdzenia można zacząć tę arcyciekawą, lotniczą historię. Już nieraz pisałam o samolotach – pomnikach, którym dano „drugie życie” i chociaż z perspektywy dzisiejszych czasów to, moim zdaniem, oldschoolowa forma promocji lotnictwa jednak jest w tym jakaś nieprzemijająca magia. Tym razem o pewnej operacji lotniczej z „upiornym”… Dowiedz się więcej »

„Tutaj nam się wszystko zgadza”. Oni ratują podkarpackie samoloty

przez | 29 września, 2020

Przyzwyczailiśmy się oglądać zabytkowe samoloty w postaci pomników na ulicznych skrzyżowaniach, ale czy nie lepiej oglądać je w pełnej krasie, w swoim naturalnym środowisku czyli na niebie? To też jest możliwe, chociaż często wymaga sporych nakładów finansowych, siły uporu i pasji. Tego nie brakuje ludziom z Fundacji Biało-Czerwone Skrzydła, która jest cywilnym właścicielem 2 produkowanych… Dowiedz się więcej »